sobota, 16 lutego 2013
2011: CM Punk vs. Randy Orton
Feud Punk vs. Orton swoje początki miał już w styczniu podczas Royal Rumble 2011. Podczas tej gali Savior wkroczył do ringu podczas walki The Miz vs. Randy Orton o WWE Championship. Gdy sędzia był nieprzytomny, Punk wykonał Go To Sleep Randy'emu. I w ten sposób Mike obronił swój tytuł. Podczas Elimination Chamber 2011 Punk ponownie odebrał szansę Viperowi na tytuł, eliminując go po GTS. W ciągu następnych tygodni tego feudu, Randall wykonywał Punt Kicki członkom New Nexusa. Podczas konfrontacji na RAW między Ortonem a Punkiem do ringu wkroczył Nexus, jednak nie skończyło się to brawlem. Podczas następnego show GM RAW ogłosił, że na WrestleManii XXVII zobaczymy walkę CM Punk vs. Randy Orton. 21 Marca - to w ten dzień Randy zmierzył się z Rey'em Mysterio. Nie poznaliśmy zwycięzcy, gdyż na titantronie ujrzeliśmy Punka, który powiedział, że chętnie pozna żonę Randalla. Gdy Orton chciał otworzyć drzwi busu został zaatakowany przez Mr. Straight Edge'a. Ostanie RAW przed WM XXVII otworzył CM Punk, który został ciepło przywitany przez fanów w Chicago. Do ringu wbiegł Viper, jednak otrzymał Go To Sleep. Podczas WrestleManii XXVII w Atlancie po próbie Springboard Clothesline Punk otrzymał RKO i został pokonany na oczach ponad 71 tysięcy widzów.
11 kwietnia na RAW Randall przegrał z Dolphem Ziggler'em o miano pretendenta do WWE Title w 5 Man Gauntlet Matchu poprzez interwencję Nexusa. Podczas Monday Night RAW, Mr. Straight Edge ponownie odniósł porażkę z Randallem, a po walce Żmiję zaatakowała stajnia Broksa. Randy chciał wykonać mu Punk Kicka, jednak Savior powiedział, że Randy jest jego. Gdy Punk chciał go zaatakować otrzymał RKO. Podczas Extreme Rules 2011 Orton pokonał Punka w Last Man Standing Matchu po RKO z narożnika. Dodatkową stypulację tego starcia był fakt, że przy ringu nie może pojawić się Nexus. Tak o to zakończył się feud tej dwójki.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Super że napisałeś ten feud,naprawde świetnie ci to wychodzi oby tak dalej gratulacje
OdpowiedzUsuń